Ostatnie wydarzenia w Polsce spowodowały u mnie zadumę nad tym, czym jest wolność. Zdałam sobie sprawę z tego, że tak naprawdę o wolność walczymy każdego dnia, nawet w pracy.
Pragniemy wolności w zarabianiu pieniędzy. Ale nie tylko.
Chcemy, aby nasza praca coś wnosiła, żeby miała sens. Chcemy być docenieni. Chcemy być wysłuchani. Chcemy pracować efektywnie i otrzymywać za tę pracę odpowiednie wynagrodzenie. Wiemy, że pewne niewygodne rzeczy musimy zrobić, ale one są warte zachodu.
Ja od 9 lat czuję się wolna ponieważ wykonuję pracę w ramach marketingu sieciowego (MLM).
Najpiękniejszym aspektem mojej codzienności jest to, że to ja decyduję ile czasu danego dnia poświęcam na pracę, kiedy mam urlop i jak długo on potrwa. Mówiąc dobrze o produktach, które mają realny wpływ na samopoczucie i zdrowie, czuję, że wnoszę do świata coś dobrego.
Dla mnie takie rzeczy, jak nie stanie codziennie w korku, zjadanie posiłku bezpośrednio na talerzu, zamiast z plastikowego pudełka podgrzanego w mikrofali, są niezwykle istotne. Wstaję, o której chcę, a nie o której muszę. Dzięki pracy w MLM to ja decyduję ile czasu poświęcam na zdrowie, rodzinę i relacje. Nie reguluje tego mój szef, bo to ja nim jestem.
MLM daje bardzo dużo swobody i wolności, którą tak bardzo sobie cenię, szczególnie mając porównanie do innych form zarabiania pieniędzy, a przerobiłam już wszystkie – praca na etacie, własny, tradycyjny biznes i teraz MLM.
Wiele osób traci teraz wolność w zarabianiu pieniędzy. Przedsiębiorcy z branż gastronomicznych oraz sportowych. Zamykane są kina, teatry, galerie. Miliony miejsc pracy. Ale moje nie. Bo moje zależy od mojej pracowitości, elastyczności i umiejętności robienia tego, co trzeba w danym momencie.
Co więcej, zamawianie produktów online już nikogo nie dziwi, nie jest dla nikogo jakimś specjalnym wyzwaniem ani problemem. A tak właśnie dystrybuowane są produkty firmy, z którą współpracuję.
Wszystko jest więc OK tutaj, w MLM. Nawet teraz, gdy w innych branżach jest bardzo trudno.
Dlatego cieszę się swoją wolnością i zapraszam Cię do niej.
Możemy razem współpracować po to, abyś mogła/mógł się cieszyć dodatkowymi pieniędzmi każdego miesiąca. Z czasem może się to stać Twoim jedynym miejscem zarobkowym, tak jak w moim przypadku, o ile tylko zechcesz.
Komentarze