fbpx

Mijający rok przyniósł mi mnóstwo zmian, odkryć i wniosków. W dzisiejszym artykule chciałam podzielić się z Wami nimi oraz dwoma SŁOWAMI, które wygrały wszystkie honory w moim życiu w 2022 roku.

Czasami tkwimy w jakiejś historii, która od długiego czasu nie jest już nasza. Nie czujemy się dobrze w danym miejscu pracy, w danym mieście, czy z danymi ludźmi. Dryfujemy na morzu złego wpływu, które mają oni na nas, ale pozwalamy się zalewać kolejnej i kolejnej fali. Łudzimy się. Może w końcu się uspokoi? Może będzie lżejszy wiatr? Może nie będzie nas tak podtapiać?

Nie uspokoi się. Nie będzie lżejszego wiatru. Nie będzie lepiej.

Dryfujesz po czymś, patrzysz na to, jakie jest DOKŁADNIE i oszukujesz siebie, tak jak robiłam to ja.

Rozumiem Cię, naprawdę.

Jeżeli przez dłuższy czas jest w jakimś miejscu ŹLE, to odpala nam się naturalny mechanizm. “No ale tyle energii, czasu, lat i siebie zainwestowałam w to miejsce”, “A może jak jeszcze trochę poczekam, to się poprawi?” “Może ktoś mnie wreszcie zrozumie, doceni, uratuje?”

Z bólem serca odkrywam po raz kolejny, że jedyną poprawę, jaką możemy oczekiwać i jedyną zmianę, to tylko te u SIEBIE.

Nie mamy wpływu na to, co zrobią i powiedzą inni ludzie.

Nie mamy wpływu na to, jak zmienią się warunki współpracy z daną firmą.

Nie mamy wpływu na to, co postanowią osoby decyzyjne.

Mamy wpływ wyłącznie na to, co MY z tym wszystkim zrobimy i na co jeszcze się zgodzimy.

Co więcej…

Niektórzy ludzie, ze strachu przed utratą korzyści związanych z Twoim odejściem, zaczną Cię dewaluować. Będą Ci wmawiać, że nie poradzisz sobie. Będą Ci udowadniać, że popełniasz ogromny błąd.

Błędem jest dawanie kolejnej szansy i ignorowanie tego, co przed oczami

W tym roku podjęłam decyzję, w wyniku której zostawiłam wszystko, co biznesowo zbudowałam i zaczęłam kompletnie od zera… tak mi się przynajmniej wydawało.

Na szczęście szybko się zorientowałam, że…

Zaczynałam z 11-letnim doświadczeniem.

Zaczynałam bogatsza o to, co mam realnie do zaoferowania.

Zaczynałam bogatsza w wiedzę o to, w czym jestem dobra, czym z radością zajmę się nawet od zera.

Zaczynałam bogatsza w wiedzę o to, z jakimi ludźmi chcę współpracować, a z jakimi nie.

Dziękuję wszystkim, którzy dali mi szkołę życia w zakresie tego, co jest dla mnie dobre, a co złe. Czasami stoi to przed nami niczym ściana, a my odwracamy głowę.

Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do mojej decyzji.

Wysiłek, jaki włożyłam w pracę w nowym miejscu, już teraz przynosi realne efekty. Jest on dla mnie mniejszym obciążeniem niż tkwienie w nieswojej, wykańczającej mnie historii.

Jestem wdzięczna sobie za to, co dla siebie i dla mojej rodziny zrobiłam.

Wierzę, że wszystko dzieje się PO COŚ i wyciągam naukę z najtrudniejszych wydarzeń, które gościły w moich życiu przez ostatnie lata. Przekuwam je na nowe, lepsze miejsce w którym jestem.

Moje 2 słowa roku?

Odwaga i wdzięczność.

A jakie są Twoje? 🙂

 

 

Skontaktuj się z nami!